Seria jedenastu wygranych meczów z rzędu robi wrażenie. Enea Orlęta Zwoleń doskonale zaprezentowały się w pierwszej rundzie rozgrywek i w pełni zasłużenie zajmują pozycję lidera.
W klubie ze Zwolenia głośno mówi się o awansie. Orlęta celują w mistrzostwo grupy C 1 ligi, a potem w Turniej Mistrzów, z którego można uzyskać promocję do Ligi Centralnej. Póki co zadanie postawione przez zarząd klubu jest bez zarzutu realizowane przez podopiecznych Karola Drabika. W ostatnim w tym roku spotkaniu szczypiorniści ze Zwolenia potwierdzili doskonałą dyspozycję, pokonując na wyjeździe SMS ZPRP I Płock 34:31.
Liderujący Zwoleń musi być jednak cały czas czujny. Apetyt na wygranie ligi mają też SPR PABIKS IMPACT Pabianice i AZS UW Warszawa. Obie drużyny przegrały po jednym meczu, co wcale nie wyklucza ich z dalszej bitwy o pierwszy plac.
Bardzo dobrze spisywali się jesienią zawodnicy Warszawianki. Osiem zwycięstw dało im na koniec roku miejsce tuż za podium. Trener Robert Bliszczyk i jego drużyna sprawili, że z Warszawianką każdy w tej lidze powinien się liczyć.
W środku stawki znajduje się UMKS Trójka Ostrołęka, choć trudno oprzeć się wrażeniu, że podopieczni Tomasza Rybickiego liczyli na więcej, dlatego należy się spodziewać, że po nowym roku będą trudnym wyzwaniem dla swoich rywali.
Najgorzej w 1 lidze grupy C spośród przedstawicieli województwa mazowieckiego radzi sobie KS AZS AWF Warszawa. Znając jednak ambicje trenera Pawła Olewniczaka stołeczni szczypiorniści nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.
Oddzielny akapit należy się SPR SBR Bank Nowe Piekuty. Beniaminek, który wygrał zeszłoroczne rozgrywki 2 ligi w ramach Warszawsko – Mazowieckiego Związku Piłki Ręcznej, na wyższym szczeblu odnotował do tej pory dwie wygrane.
fot. fb Enea Orlęta Zwoleń