W drugiej lidze mężczyzn planowe zwycięstwa faworytów. Komplet punktów zanotowały zespoły z Piaseczna, Białej Podlaskiej i Płocka.
KS Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka – SPR APK Handball Team Piaseczno 20:31 (7:15)
Mecz w Dąbrowie Białostockiej od początku przebiegał pod dyktando przyjezdnych, którzy seriami zdobywali bramki, a najlepiej sobie z tym radził Michał Zielonka. Wynik do przerwy 7:15 dla zawodników z Piaseczna w pełni oddawał wydarzenia na parkiecie. W drugiej połowie goście potwierdzili swoją dominację, kończąc mecz z przewagą 11 bramek.
UKS Olimpia Biała Podlaska – MOKS Słoneczny Stok Białystok 30:25 (11:13)
Kolejne punkty choć nie bez problemów odnotował zespół z Białej Podlaskiej. Goszcząca w hali przy ulica Stanisława Marusarza ekipa z Białegostoku, zwłaszcza w pierwszej połowie postawiła Olimpijczykom trudne warunki. Zespół Andrzeja Nocnego prowadził do przerwy niespodziewanie 11:13. W drugiej odsłonie białostoczanom zabrakło przysłowiowego tlenu i dłuższej ławki, przez co musieli uznać wyższość zespołu Łukasza Kandory, który może być zadowolony z dyspozycji strzeleckiej Damiana Poloka i Olafa Treli, razem zdobyli 15 bramek.
SMS ZPRP II Płock – Azoty-Puławy II 33:26 (16:14)
Zespół z Płocka prowadzony przez legendarnego bramkarza Andrzeja Marszałka wygrał swój pierwszy mecz w tym sezonie. Dużo więcej emocji kibicom dostarczyła pierwsza odsłona, w której mogli oglądać wyrównany pojedynek. Po przerwie płocczanie wrzucili wyższy bieg, a pewne zwycięstwo przypieczętował najskuteczniejszy w ich szeregach Bartosz Wochowski.
MKS Padwa Zamość w tej kolejce pauzuje.
fot. fb APK Handball Team Piaseczno