Drugoligowe rozgrywki kobiet i mężczyzn w sezonie 2023/2024 dotarły do półmetka. Sprawdzamy, które drużyny mają największe szanse na awans oraz komu najbardziej brakuje punktów.
W drugiej lidze kobiet z najlepszej strony prezentują się póki co zawodniczki KS Warszawianka, które z kompletem zwycięstw zajmują pozycję lidera. W ostatniej kolejce przywiozły cenne punkty z Giżycka. Wysoką formę prezentują Anika Grużewska, Amelia Narożniak i Marta Czachor.
Za plecami stołecznego zespołu czai się AZS UR APR Radom. Podopieczne Adriana Kondraciuka przegrały tylko raz, choć znacznie z warszawiankami. O miejsce na podium walczą KPR Białystok, MKS Dwójka Łomża i MTS Giżycko.
Największy deficyt punktowy towarzyszy SPR Handball II Rzeszów. Ekipa prowadzona przez Sebastiana Pelca zauważalnie odstaje od reszty stawki i trudno spodziewać się, aby rzeszowianki zdobyły jakiekolwiek punkty.
W rozgrywkach mężczyzn największe szanse na końcowy sukces mają szczypiorniści MKS Padwa Zamość, którzy tylko raz musieli przełknąć gorycz porażki, w pozostałych meczach podopieczni Michała Zielonki punktowali i są na czele stawki. Apetyt na wygranie ligi mają też w Płocku i Piasecznie. Plany mogą im pokrzyżować zawodnicy UKS Olimpia Biała Podlaska.
Zdecydowanie gorsze nastroje panują w Białymstoku. Tamtejszy MOKS Słoneczny Stok nie zdobył do tej pory nawet punktu i okupuje ostatnie miejsce w tabeli. W ostatniej kolejce gracze z Białegostoku dzielnie walczyli z rezerwami Azotów Puławy, lecz ostatecznie przegrali pięcioma bramkami.