Oblężona twierdza w Ciechanowie zdobyta przez Padwę Zamość. Jurand Ciechanów rozegrał pierwszy mecz we własnej hali w Lidze Centralnej Mężczyzn. Mecz piłki ręcznej przyciągnął do odnowionej hali sportowej MOSiR prawdziwe tłumy. Na boisku lepsza okazała się drużyna gości.
Podopieczni trenerskiego duetu Arkadiusz Chełmiński – Jakub Olszewski przystępowali do meczu w bojowych nastrojach. Nie ustępowali bardziej doświadczonej Padwie Zamość, ale w decydujących momentach górę wzięły warunki fizyczne i lepsza skuteczność przyjezdnych oraz duża liczba błędów gospodarzy. Na domiar złego poważnej kontuzji na początku spotkania nabawił się jeden z liderów ciechanowskiego zespołu Marcin Smolarek.
Spotkanie w Ciechanowie oglądał komplet publiczności, w tym m.in. prezydent Krzysztof Kosiński w towarzystwie prezesa Warszawsko – Mazowieckiego Związku Piłki Ręcznej Grzegorza Gutkowskiego.
Jedyny przedstawiciel województwa mazowieckiego w Lidze Centralnej Mężczyzn zajmuje w tabeli dziewiąte miejsce z dorobkiem dziesięciu punktów. Na następne spotkanie uda się do dalekiego Sosnowca już 11 listopada.
CKS Jurand Ciechanów – KPR Padwa Zamość 24:26 (11:11)
W Lidze Centralnej Kobiet Handball Warszawa przegrał z ENEA Piłka Ręczna Poznań. Podopieczne Pawła Kapuścińskiego ambitnie walczyły w pierwszej połowie, ale po zmianie stronie nie były w stanie dobrać się do skóry szczypiornistkom z Poznania. Nie pomogła doskonała dyspozycja Magdaleny Chrapusty, która zdobyła 10 bramek.
PreZero APR Radom swoje spotkanie z SPR Pogoń Szczecin rozegra na początku grudnia. Obie mazowieckie ekipy sąsiadują ze sobą w tabeli. Warszawianki zajmują siódme miejsce z dorobkiem dwóch zwycięstw. Radomianki wygrały do tej pory raz i plasują się oczko niżej.
ENEA Piłka Ręczna Poznań – Handball Warszawa 38:29 (16:14)
PreZero APR Radom – SPR Pogoń Szczecin 03.12.2023 godz. 15.00
fot. fb Jurand Ciechanów