Z kart historii warszawskiej piłki ręcznej. Odcinek VI – Początki wielkiej zmiany 1949-1952

6 lipca 2020

Z kart historii warszawskiej piłki ręcznej

 

Odcinek VI – Początki wielkiej zmiany 1949-1952

1949 rok rozpoczął się od prawdziwego trzęsienia ziemi, przynajmniej jeśli chodzi o zmianę nazwy. W lutym 1949 roku Główny Urząd Kultury Fizycznej zatwierdził uchwałę Polskiego Związku Piłki Ręcznej na Polski Związek Koszykówki Siatkówki i Szczypiorniaka.
Konflikt akronimów utworzonej 15 grudnia 1948 roku Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i Polskiego Związku Piłki Ręcznej odegrał tutaj – jak można przypuszczać – istotną rolę.
Niemniej jednak piłka ręczna – przynajmniej jeśli chodzi o wyodrębnienie w tym trójzwiązku (na marginesie – jak się podoba ten neologizm) zyskała pewną autonomię.
Tak się w tamtych czasach działo, że piłka ręczna często była rozumiana jako te trzy przecież różne dyscypliny. Dzisiaj wydaje się to mało prawdopodobne, ale autor niniejszych materiałów przekonał się o tym w czasie poszukiwania materiałów źródłowych. Często pod mylącym tytułem „zawody piłki ręcznej”, „mistrzostwa piłki ręcznej” itp. znajdowały się sprawozdania z rozgrywek siatkówki czy koszykówki – a tylko rzadziej szczypiorniaka, ale także szczypiórniaka. Dotyczyło to także nawet najbardziej popularnych i fachowych dzienników i periodyków sportowych.
Ale zmiana nazwy Polskiego Związku – na dalszym etapie rozwoju polskiego sportu – to  tylko początek zmian (choć nie tylko organizacyjnych).
Powstają piony sportowe:
– Związków Zawodowych
– Sportu Wiejskiego
– Wojska
– Milicji
– Spółdzielczości
Centralna Rada Związków Zawodowych ustala branżowe i wielobranżowe Zrzeszenia Sportowe, powstają:
Górnik, Stal (hutnictwo), Kolejarz, Unia (chemia), Budowlani, Włókniarz oraz wielobranżowe: Ogniwo, Spójnia, Związkowiec. Niektóre z tych nazw przetrwały do dziś.
Z najbardziej znanych klubów wypada wymienić:
– Cracovia Kraków – to po zmianie – Ogniwo Kraków;
– AKS Chorzów – to Budowlani Chorzów;
– Polonia Warszawa – to Kolejarz Warszawa;
– Legia Warszawa – to CWKS Warszawa;
– Warta Poznań – to Związkowiec Poznań
– ŁKS Łódź – to Włókniarz Łódź

Mistrz Polski w siódemce kobiet z 1949 roku Chemia Łódź, to nikt inny jak późniejsze jeszcze dwukrotne mistrzynie Unia Łódź. Podobnie wicemistrzynie – Spójnia Warszawa to mistrzynie z 1948 roku SKS Warszawa (wywodzący się z pionu Społem).
Aby zakończyć wątek Mistrzostw Polski kobiet w 7-osobowej piłce ręcznej to turniej finałowy odbył się w dniach 27 – 29 maja w Szczecinie. Oto końcowa tabela turnieju:

  1. KS Chemia Łódź                   6:0 27:6
  2. KS Spójnia Warszawa         4:2 21:7
  3. KS Cracovia Kraków             2:4
  4. AKS Chorzów                        0:6

Jeśli kogoś dziwi pozycja i zdobycz punktowa AKS Chorzów to wytłumaczeniem może być fakt, że reprezentantki Śląska przyjechały żeby uczestniczyć w rozgrywkach zespołów 11-osobowych, a to jednak nie całkiem ta sama gra.
Niepowodzenie żeńskiego zespołu powetował sobie i klubowi męski zespół AKS Chorzów, który zdobył tytuł Mistrza Polski po raz trzeci z rzędu, wyprzedzając Budowlanych (Chrobry) Groszowice, Włókniarza (ŁKS) Łódź i Spójnię (Tęcza) Katowice.
Wśród finalistów, a także półfinalistów Mistrzostw Polski ‘1949 brak jest przedstawiciela Warszawy.

Na tym można historię 1949 roku zakończyć, przypominając tylko, że niejako „w nagrodę” za dalece niekorzystnie ocenione występy naszej męskiej reprezentacji w 11-ce w roku 1948 – mimo planów – nie dane było spotkać się z żadnym zagranicznym przeciwnikiem.
Jak się nietrudno domyślić nieudany występ w eliminacjach Mistrzostw Świata ‘1948 przeciwko Szwecji nie był jedynym powodem ograniczenia, faktycznie zredukowania do zera, kontaktów międzypaństwowych, a także międzynarodowych w piłce ręcznej.
Uprzedzając nieco wydarzenia – pierwszy mecz międzypaństwowy po 1948 roku nasi panowie rozegrali dopiero po blisko …… dziewięciu latach, w roku 1955. Ta przerwa trwała mniej więcej tyle, co przerwa spowodowana działaniami wojennymi.
Panie z kolei – niejako rykoszetem – pierwszy mecz po wojnie rozegrały niewiele wcześniej, bo po blisko siedmiu latach, w roku 1953.

Czas wielkich zmian ma swoje odniesienie do rodzącej się imprezowej gigantomanii. Pomijając inne formy polityczno-propagandowe – w zamierzeniu imprezy masowe dla każdego, jak różnego rodzaju biegi jesienne, marsze jesienne itp. (widać władze uznały jesień za najlepszą do tego porę roku) czy najbardziej znane – Biegi Narodowe – te akurat były przeprowadzane wiosną.
Rodził się też ruch spartakiadowy – startujący wówczas pod nazwą igrzysk. I tak w roku 1949 Warszawa była organizatorem I Ogólnopolskich Igrzysk Szkół Średnich i Zawodowych, w programie których znalazły się: poza lekkoatletyką i pływaniem gry zespołowe: koszykówka, siatkówka, piłka nożna i piłka ręczna.

1950 rok rozpoczęty – jak  zwykle w lutym – zmianami organizacyjnymi na najwyższym szczeblu. Powstał w tym czasie Główny Komitet Kultury Fizycznej w Warszawie, a w ślad za nim Wojewódzkie Komitety Kultury Fizycznej. Ich zadaniem – było zwiększenie dostępu jak najszerszych mas społeczeństwa do kultury fizycznej i sportu. Miało też stanowić podstawę rozwoju i podniesienie poziomu sportu polskiego.
Okręgowe Związki sportowe zostały przemianowane na Społeczne Sekcje Sportowe przy WKKF.
Tak na marginesie – podobna akcja dwadzieścia lat później przyczyniła się do utraty archiwów i dokumentacji WOZPR (warto się nad tym zastanowić).

Niezmiennie tylko prowadzone były rozgrywki o Mistrzostwo Polski.
Najpierw jednak w czerwcu 1950 roku odbyły się półfinałowe rozgrywki o wejście do I-ej Ligi 11-ki mężczyzn. W I-ej grupie półfinałowej w Warszawie wystartowały cztery zespoły, a końcowa tabela przedstawiała się następująco:

  1. AZS Wrocław                          6:0 30:15
  2. Stal Kuźnia Raciborska          4:2 18:16
  3. Spójnia Warszawa                  2:4 18:20
  4. Związkowiec Bydgoszcz       0:6 12:27

Do finałów, a w konsekwencji – po zmianie decyzji PZKSS i uchwale o powołaniu II Ligi Państwowej Piłki Ręcznej, do nowo utworzonej II Ligi nie udało się awansować zespołowi Spójni Warszawa.
Początkowo bowiem dwa pierwsze zespoły z każdej grupy półfinałowej – czyli pierwsza czwórka finałów, miały awansować do I-ej Ligi, natomiast dwa pozostałe z każdej grupy, czyli druga czwórka do II Ligi. Zaś wspomniana wyżej zmiana spowodowała, że podjęto decyzję o zmniejszeniu I-ej Ligi do 8-u zespołów i mimo spadku 4-ch nikt nie uzyskał awansu. Po tym trochę zawiłym wyjaśnieniu pora przejść dalej.
Męski zespół tego klubu dokona tego dopiero kilkanaście lat później.

KS Spójnia Warszawa Mistrzem Polski Kobiet w Piłce Ręcznej 7-osobowej Kobiet

Trawestując powiedzenie klasyka zawsze są plusy dodatnie i ujemne. Ujemnym był start męskiego zespołu Spójni, natomiast niewątpliwym plusem dodatnim był występ zespołu żeńskiego Spójni w finałach Mistrzostw Polski ‘1950.
Ten finałowy turniej z udziałem trzech zespołów został rozegrany w dniach 29 czerwca –   1 lipca 1950 roku w Łodzi, Wzięły w nim udział: AKS Chorzów, Spójnia Warszawa i gospodarz turnieju Związkowiec Łódź. Po rozegraniu spotkań „każdy z każdym” Spójnia i Związkowiec miały po 3 punkty, po wygranych z AKS-em i remisem pomiędzy nimi.
Zgodnie z ówczesnym regulaminem, w przypadku równej ilości punktów zarządzono dodatkowe spotkanie, w którym zwyciężył zespół Spójni Warszawa i jemu przypadł w udziale ostatni tytuł  zespołu warszawskiego w historii 7-osobowej piłki ręcznej kobiet.
Ten zespół warszawskiej Spójni nie wziął się znikąd.  Było to już kolejne, trzecie miejsce na podium tej drużyny. W 1948 roku tytuł zdobył SKS Warszawa. Po poszukiwaniach źródeł i analizie faktów, autorowi tych tekstów udało się ustalić z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, że SKS to klub z rodowodem Społem, który w 1949 roku został przekształcony w KS Spójnia Warszawa. Klubie, który był multimedalistą we wszystkich grach zespołowych kobiet, wchodzących w skład dawniejszego Polskiego Związku Piłki Ręcznej. Będzie to jeszcze tematem rozszerzonym w jednym z kolejnych odcinków.

Oto skład mistrzowskiego zespołu KS Spójnia Warszawa  ‘1950

Maria Góralczyk – Irena Dziak, Barbara Kowalczyk, Maria Luba, N. Morawska, Alicja Należyta, Wanda Pachla, Wiesława Parszniak, Petryka, Stefania Rogowska,  D. Rudzińska, Szubielska, Janina Tkaczyk, J. Wiśniewska, Zofia Wojewódzka – Trener Józef Pachla.

Niektórym zawodniczkom tego mistrzowskiego zespołu należy poświęcić więcej uwagi.
Siedem z nich: Kowalczyk, Morawska, Pachla, Parszniak, Rogowska, Tkaczyk i Wiśniewska zdobyły już mistrzowski tytuł w 1948 roku w zespole SKS Warszawa

Największą jednak gwiazdą tego zespołu była – co prawda znana bardziej z innych dyscyplin – przede wszystkim siatkówki – Zofia Wojewódzka.

Z innych członkiń tego zespołu wypada wymienić żonę trenera Wandę Pachlę. To również mistrzyni i reprezentantka Polski w koszykówce.

Między innymi wśród wielu innych postaci tym dwóm zawodniczkom poświęcony będzie specjalny odcinek.

Również z nazwiskiem Wiesławy Parszniak będzie okazja jeszcze się spotkać w  następnym odcinku.

Trener Józef Pachla to najbardziej utytułowany trener warszawskich zespołów piłki ręcznej. W latach 1948 i 1950 zdobył wraz ze swoimi zawodniczkami tytuły Mistrza Polski w siedmioosobowej piłce ręcznej, dodając do tego srebrny medal w roku 1949.  Do tego należy dodać – uprzedzając fakty – zdobyty w 1953 roku tytuł Mistrza Polski  zespołu AZS-AWF-u kobiet w piłce ręcznej 11-osobowej. Tak więc na koncie tego trenera znalazły się trzy tytuły Mistrza Polski i jeden wicemistrzowski.
Do tej postaci jeszcze będzie okazja powrócić.

Bez sensacji – a jednak zmiana

Z kronikarskiego obowiązku wypada przypomnieć, że Mistrzostwo Polski w 11-ce mężczyzn zdobył zespół? I tu zagadka. Kto? Nie, nie tym razem nie był to zespół AKS Chorzów a …… Budowlani Chorzów. Żart – oczywiście po raz czwarty mistrzem został AKS Chorzów, który czasowo zmienił nazwę. Za nim też Budowlani (Chrobry) Groszowice, dalej Włókniarz (ŁKS) Łódź i AZS Katowice.

Jesienią miały zadebiutować rozgrywki I i II Ligi Państwowej 11-osobowych zespołów mężczyzn. Utworzono 8-zespołową I i II Ligę, mające wystartować do sezonu 1950/1951 rozgrywanego systemem jesień – wiosna, jednak prawdziwe rozgrywki ligowe powstały dopiero po kilku sezonach.

W 1951 roku nadal trwała karuzela zmian nazw oraz związane z tym zmiany struktur organizacyjnych.

W kwietniu 1951 roku w miejsce:
Polskiego Związku Koszykówki Siatkówki i Szczypiorniaka powołano
Społeczną Sekcję Koszykówki Siatkówki i Szczypiorniaka przy Głównym Komitecie Kultury Fizycznej.

Zmiana tylko na pozór może wydawać się mało istotna. Jednak już na pierwszy rzut oka widoczne jest pomniejszenie rangi organizacji ze Związku na Sekcję.
Pod koniec tego samego roku kolejna zmiana w nazwie: słowo szczypiorniak, które chyba dla wszystkich miało lekko …………. wydźwięk, zostało zastąpione nazwą, która z czasem przyjmie się już na stałe, czyli  p i ł k a   r ę c z n a.

Wcześniej jednak, jeszcze w styczniu Polski Związek KSS podjął decyzję o zlikwidowaniu  powołanej kilka miesięcy wcześniej I i II Ligi Państwowej, zaś w celu uzyskania większej masowości postanowiono stworzyć piramidę rozgrywek powiatowych i miast wydzielonych, a w Mistrzostwach Polski miały startować mistrzowie województw. Czyli wszystkim równo. A więc np. województwo śląskie miało być reprezentowane podobnie jak – nie urażając nikogo, województwo mające trudności ze zorganizowaniem własnych rozgrywek, z uwagi na brak takowych – przez jeden zespół.
I co gorsza taka koncepcja z nieznacznymi tylko zmianami została wdrożona w życie.

Rozgorzała też dyskusja na temat przewagi Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy, czyli co jest lepsze – piłka ręczna 11-osobowa czy zyskująca coraz większą popularność 7-osobowa.
Dyskutanci i decydenci podjęli salomonowe rozstrzygnięcie, póki co nie przyznali żadnej z tych odmian piłki ręcznej przewagi i nie wskazali wybranej i uzasadnionej ścieżki rozwoju, wychodząc z założenia podziału: latem 11-ka na boisku otwartym, a zimą 7-ka w halach.
Jednak niejako na próbę Okręg Śląski (jak zwykle pierwszy) postanowił zorganizować Pierwsze Zimowe Mistrzostwa Śląska w hali siemioosobowych zespołów mężczyzn i kobiet.
Wystartowało po sześć zespołów męskich i żeńskich. Ponieważ 7-ka nie była jeszcze na Śląsku najpopularniejsza to pierwszym Mistrzem Śląska został …… Mistrz Polski w 11-ce Budowlani – dla przypomnienia AKS Chorzów. Żeby nie być gorszymi pierwsze Mistrzostwo Śląska kobiet zdobyły koleżanki klubowe mistrzów.

Mistrzostwa Polski zostały rozegrane w tradycyjnych odmianach. Tytuły przypadły:
wśród mężczyzn tradycyjnie, już po raz piąty w 11-ce Budowlanym (AKS) Chorzów.
Natomiast w 7-ce kobiet mistrzostwo wywalczył zespół Unii Łódź. Ta nazwa pojawiła się po raz pierwszy, ale dla niektórych z zawodniczek to drugi tytuł. Bowiem Unia to klub, który wywodzi się z branży chemicznej. Trzeba się trochę przyzwyczaić to tych zmian.

We wrześniu 1951 roku zorganizowana została I Ogólnopolska Spartakiada Sportowa, która odbyła się w Warszawie i Łodzi. Impreza potraktowana została jako najważniejsze sportowe wydarzenie roku. Wśród 10 mistrzowskich dyscyplin nie znalazła się piłka ręczna, natomiast rozegrany został finał Pucharu Polski w piłce nożnej, a jego zdobywcy został przyznany tytuł Mistrza Polski (nie zwycięzcy rozgrywek ligowych). Jedyny taki przypadek w historii, uzasadniający jednak najpełniej tytuł tego odcinka.

Ale już w grudniu 1951 roku nastąpiła kolejna, poważnie – niepoważna  zmiana, a wszystko przez …. piłkę ręczną. Żeby zaprowadzić równowagę w nazwie obok piłki ręcznej pojawiły się piłka koszykowa i siatkowa. Od tego momentu pełna nazwa tego tworu brzmiała:
Społeczna Sekcja Piłki Koszykowej, Ręcznej i Siatkowej Głównego Komitetu Kultury Fizycznej.
Tworu, bo poza zmianą nazwy miały za tym pójść twórcze zmiany. Uprzedzając fakty, na szczęście nie wszystkie planowane na szczeblu decyzyjnym zmiany, udało się wdrożyć.

W 1952 roku, w najważniejszej imprezie roku – Mistrzostwach Polski w 11-ce mężczyzn ostatecznie zmieniony został wcześniej zaproponowany parytet: jedno miejsce na każde województwo, przyznając najsilniejszym województwom większą ilość miejsc – i słusznie – jak się okazało.
Katowice i Opole otrzymały prawo zgłoszenia po 3 zespoły;
Gdańsk, Kraków, Łódź, Poznań i Wrocław po 2;
Pozostałe Okręgi po 1, a i tak nie wystartowały Białystok, Olsztyn oraz drugi zespół z Wrocławia.
Reprezentant Warszawy – zespół AZS AWF – wystartował w eliminacyjnej grupie III w Rzeszowie i został jej zwycięzcą, po wygranej ze Spójnią Przeworsk 14:4.
Pozostałe zespoły: Białegostoku i Wrocławia nie wystartowały, zniechęcone chyba odległością od    miejsca wyznaczonych rozgrywek.
Rozgrywki finałowe, w których spotkali się zwycięzcy poszczególnych sześciu grup, przeprowadzonych pomiędzy 14 września, a 16 listopada w systemie mecz i rewanż zakończyły się – jakżeby inaczej – zdobyciem tytułu Mistrza Polski przez Budowlanych AKS Chorzów. Dla tego klubu był to już szósty i to kolejno zdobyty tytuł.
O występie przedstawiciela Warszawy można powiedzieć niewiele.
Sukcesem jak się okazało był sam start w finałowej szóstce.
Oto końcowa tabela rozgrywek o Mistrzostwo Polski 1952 zespołów 11-osobowych mężczyzn, która potwierdza dominację zespołów okręgów z Katowic i Opola.

  1. Budowlani AKS Chorzów               18:2     105:72
  2. Stal Kuźnia Raciborska                   11:9     78:70
  3. AZS Katowice                                  11:9     98:95
  4. Włókniarz Łódź                                9:11     89:91
  5. Spójnia Katowice                             9:11     88:91
  6. AZS AWF Warszawa                        2:18     76:107

Rozgrywki o Mistrzostwo Polski Kobiet zespołów 7-o osobowych rozpoczęły się, jak u mężczyzn, od rozgrywek eliminacyjnych.
Wśród kobiet zastosowano również parytet, wg którego Katowice i Opole otrzymały po 3 miejsca, Łódź 2, a pozostałe okręgi po 1 miejscu. Ogółem wystartowało jednak tylko 13 zespołów podzielonych na 4 grupy eliminacyjne.

Reprezentantki Warszawy, a był nim również zespół AZS AWF-u, był gospodarzem grupy III w Warszawie. Niestety AZS AWF zajął 2-e miejsce w tej grupie i nie awansował do finałów. A oto końcowa tabela tej grupy eliminacyjnej:

  1. Unia Ruch Chorzów                  3:1       4:2
  2. AZS AWF Warszawa                 2:2       4:4
  3. Ogniwo Łódź                              1:3       2:4

Warto zwrócić uwagę na wyrównany poziom tej grupy oraz na fakty, że w trzech meczach jakie zostały rozegrane w turnieju padło zaledwie 10 bramek, a dwie bramki zadecydowały o pierwszym miejscu, ale także o ostatnim. AZS AWF pokonał Ogniwo Łódź 3:1 i w takim samym stosunku uległ zespołowi chorzowskiemu, który zremisował z łodziankami.
W finale, do którego zakwalifikowały się tylko zwycięskie zespoły z każdej grupy, tytuł mistrzowski zdobył zespół Unii Łódź, przed Budowlanymi AKS Chorzów, Cracovią Kraków i Unią Ruch Chorzów.
Dla trzech zawodniczek łódzkich: bramkarki Zofii Hilczer, Barbary Orłowskiej-Bartosiewicz oraz Mirosławy Zakrzewskiej-Kotuli był to trzeci tytuł. Tej ostatniej postaci poświęcone będzie nieco więcej miejsca w jednym z kolejnych odcinków.
Trenerem tego zespołu był Tadeusz Breguła, młody wówczas trener, który w przyszłości odegra niepoślednią rolę w historii polskiej piłki ręcznej.

Turniej Miast w Siódemce na Hali

W turnieju – a w zasadzie turniejach, bo były to zarówno turniej 7-ek żeńskich jak i męskich, i jak też wskazuje sama nazwa startowały reprezentacje miast.
Turniej zorganizowany został w dniach 20 – 21 grudnia na ziemnej nawierzchni hali Technikum Wychowania Fizycznego w Katowicach.
Wśród mężczyzn udział wzięło 8 zespołów podzielonych na dwie grupy. Zespoły z tych samych miejsc w grupach spotkały się ze sobą o ostateczną pozycję w turnieju.
Reprezentacja Warszawy w meczu o 5 – 6 miejsce spotkała się z reprezentacją Gdańska, której uległa jedną bramką – 11:12, co można z perspektywy czasu uznać za wynik bardzo przyzwoity. W wielkim – jak się to dzisiaj mówi – finale Katowice pokonały Chorzów 15:10.
Brawa dla organizatorów.
Innym systemem rozegrany został kobiecy turniej miast. W wyniku przeprowadzonych systemem każdy z każdym rozgrywek końcowa tabela przedstawiała się następująco:

  1. Warszawa                 7:1       38:15
  2. Chorzów                   7:1       29:25
  3. Kraków                     4:4       17:21
  4. Katowice                  2:6       16:23
  5. Gdańsk                     0:8       17:31

To cenny sukces reprezentacji Warszawy, jak się można domyślać opartej na zespole AZS-AWF-u. Obiektywnie wypada zwrócić jednak uwagę, że w turnieju nie brała udziału reprezentacja miasta Mistrza Polski – Łodzi.

Podsumowanie

Zamykając drugie powojenne czterolecie – trzymając się lat olimpijskich, udział klubów warszawskich wypada ocenić nieco poniżej oceny pierwszego czterolecia tym bardziej, że zwiększyła się liczba imprez rangi mistrzowskiej, dających też więcej medalowych szans. Z tym, że w pierwszym czteroleciu medale Mistrzostw Polski zdobywały dwa kluby:
SKS Warszawa oraz AZS Warszawa, w tym jeden medal zdobyty przez zespół męski, natomiast w czteroleciu 1949 – 1952 medale zdobył tylko żeński zespół Spójni Warszawa.

Porównanie tych zdobyczy przedstawia się następująco:

lata 1945 – 1948: 1 złoty medal, 2 medale srebrne;
lata 1949 – 1952  1 złoty medal, 1 medal srebrny

W roku 1952 odbyły się w Szwajcarii Mistrzostwa Świata w jedenastce mężczyzn, w których nie wzięła udziału reprezentacja Polski.

Przy opracowaniu tego odcinka, niezwykle pomocna była pozycja „Rozwój piłki ręcznej na Śląsku” znanego działacza Śląskiego Okręgowego Związku Piłki Ręcznej,  pełniącego w przyszłości również funkcję Prezesa ZPRP Pana Stanisława Jareckiego. To wyjątkowa pozycja, bez której trudno sobie wyobrazić odtworzenie jakiejkolwiek historii, dzisiaj jednak już bardzo trudno dostępna. Jej istniejące egzemplarze są bowiem pieczołowicie przechowywane przez szczęśliwych posiadaczy.

Sportowym wydarzeniem omawianych lat były Igrzyska Olimpijskie w Helsinkach i medale bokserów: złoty – pierwszy po wojnie, który zdobył Zygmunt Chychła oraz srebrny Aleksego Antkiewicza, będące zapowiedzią złotej ery polskiego boksu, która wkrótce miała nadejść.

 

JOT.A

 

Źródła:

Jerzy Gaj – Wychowanie fizyczne i sport w Polsce Ludowej

Stanisław Jarecki – Rozwój piłki ręcznej na Śląsku. Część I (1925 – 1960)

Jan Korczak-Mleczko – Sto wydarzeń na 100-lecie piłki ręcznej w Polsce

Maria Rotkiewicz – AZS-AWF Warszawa 1949 – 2009

Sport akademicki w relacjach i wspomnieniach – Wybór i opracowanie Ryszard Wryk

Władysław Zieleśkiewicz – 100 lat polskiej piłki ręcznej

Kolegium: Wojciech Szkiela, Bogdan Tuszyński, Zygmunt Weiss – Pół wieku Akademickiego Związku Sportowego

Komitet Redakcyjny: Arkadiusz Brzezicki, Stanisław Drążdżewski, Janusz Podoski, Stanisław Romański – Księga sportu polskiego 1944 – 1974

Praca zbiorowa pod redakcją Kajetana Hądzelka i Krzysztofa Zuchory – Akademia Wychowania Fizycznego Józefa Piłsudskiego w Warszawie 1929/1930 – 2009/2010 KSIĘGA PAMIĄTKOWA

Nasz sport na dziesięciolecie Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej – opracował Adolf Treywasz

Wikipedia: w „Klub Sportowy Spójnia Warszawa”

Wikipedia: w „Józef Pachla”

Joma